nie wiem na co chorujesz ale 6 posiłków to najgorszy (zdrowotnie) scenariusz. a już tym bardziej jeśli polowa z tego jedzenia to węglowodany
09 май 24 написано членом: vibo69
|
Sprawa świeża bo 3 dni temu. Cukrzyca - dla mnie jak wyrok, gorzej jak więzienie, zero wolności w czymkolwiek.
Diabetolog i dietetyk raczej wiedzą co zalecają - a jestem w najlepszych rękach.
Mam jeść 6 posiłków małych ale za to często.
A posiłki muszą zawierać węglowodany które nie są łatwo przyswajalne.
Tych węgli mam mieć nie więcej niż 190-200g/dzień
Dlatego muszę mieć opcję w apce 6 posiłków.
I jeszcze jedno pytanie :
Czy opcja "Węgle Netto" w FatSecret to Węgle pomniejszone o zawartość błonnika ?
09 май 24 написано членом: Humprey2020
|
węgle netto to bez błonnika. ale ma to sens tylko i wyłącznie w przypadku surowych warzyw. jakakolwiek obróbka termiczna niszczy błonnik i nie ma wtedy sensu na to patrzeć. cukrzycę leczy się eliminując przyczynę - cukier (czyt. węglowodany). dodatkowo eliminuje się częstość ich dostarczania w celu nie-podtrzymywania-ciągle wysokiego poziomu glukozy. twoi lekarze/dietetycy dali ci przepis na chorobę (bo tak ich nauczono) i nie mogą ci powiedzieć niczego innego (bo stracą licencję). 6 posiłków to wiecznie wysoka glukoza w ciągu dnia. zero odpoczynku dla układu trawiennego i dla regeneracji ciała. jeśli chcesz się pozbyć cukrzycy to rób dokładnie odwrotnie do tego co ci powiedziano. rzadko jedz. wielkie porcje. mało węgli i dużo tłuszczu. cukrzyca typu 2 jest do wyleczenia w kilka tygodni. w ciężkich przypadkach do 3 miesięcy. i podkreślę raz jeszcze - DO WYLECZENIA. a nie do leczenia. zapytaj swojego lekarza jaki jest szacowany termin WYLECZENIA. nie odpowie ci. bo on nie umie wyleczyć z tej choroby. jego nauczyli tylko przepisywać metforminę i insulinę. biznes musi się kręcić..
09 май 24 написано членом: vibo69
|
Kolega z którym spędzam 8 godz dziennie ma cukrzycę, kłopotliwa sprawa. Da się to jednak objąć i zorganizować. Trzymam kciuka!
10 май 24 написано членом: czeslaw100
|
Berg. Nie tylko on o tym mówi. To w zasadzie już mało tajemny temat
11 май 24 написано членом: vibo69
|
Tylko zakładacie, że cukrzyca jest typu 2. Dieta ketogeniczna nie daje zbyt dobrych wyników w przypadku typu 1. Przynajmniej opierając się na obecnie dostępnych analizach.
11 май 24 написано членом: siwern
|
dla typu 1 daje rewelacyjne rezultaty i była na tym forum osoba testująca ten typ żywienia. skutki są takie, że insulinę można zminimalizować niemal do zera. tak czy inaczej typ 2 jest chorobą przejściową bardzo łatwą do pożegnania
11 май 24 написано членом: vibo69
|
Wyszło że typ 2 - insulinę w wynikach mam na wysokim poziomie, górna granica normy. Tydzień zabawy póki co i idzie w kierunku normy już. Dzięki za wpisy - będę zgłębiał temat odnośnie "wyleczenia" o ile to jest możliwe - póki co trzymam dietę, liczę, przeliczam, monitoruję. Czas pokaże
15 май 24 написано членом: Humprey2020
|
raczej na diecie jaką otrzymałeś to się nie spodziewaj. ona jest tak ułożona aby cię trzymać na lekach. jak chcesz się faktycznie wyleczyć to musisz jeść rzadziej niż co 3h. minimalnie 6. a jeszcze lepiej jakbyś jadł 2x dziennie. duże porcje
15 май 24 написано членом: vibo69
|
możesz sobie poczytać o tym jaka jest różnica między 6 a 2 posiłki w moim bio . tam masz faktyczne badanie załączone
15 май 24 написано членом: vibo69
|
w razie czego to pytaj i naprowadzę
15 май 24 написано членом: vibo69
|
No to jak typ II to na serio spróbuj keto. Stałe 100 jest lepsze niż wachanie między 130 a 280. Na pewno zapomnij o starym trybie żywienia i pożegnaj napoje, cukier, ciastka i chipsy.
16 май 24 написано членом: siwern
|
Minęło 9 dni - przy obecnym liczeniu tak nie na odpierdol tylko na serio każda rzecz wyliczana ->> utrzymuję wynik od 102 do 150-170 po posiłku, po czym stabilizuje się na +/- 125-135. Codziennie jest lepiej. Daję sobie jeszcze tydzień i mam nadzieję że zobaczę cyfrę 90 na czczo. Dzięki
17 май 24 написано членом: Humprey2020
|
ty nie patrz na wagę teraz a na glukozę. waga sama zacznie lecieć relatywnie do tego jak zapanujesz nad glukozą. zrób sobie śniadanie z jajec i boczku. bez chleba. albo minimalnie - pół kromki - aby wytrzeć z talerza żółtko. wtedy zobaczysz jakie będą efekty. z tego coś do tej pory wpisał do dziennika to twoja dieta to w zasadzie chleb i jakieś chuderlawe białko. ja kupuję chleb na połówki. i w większości przypadków ta połówka zdąży mi spleśnieć zanim ją zjem. pamiętaj też, że chleb możesz liczyć jako gorzej niż biały cukier bo uderza do krwi jeszcze szybciej. a dodatkowo jedna kromeczka to jak 4 łyżeczki.i dziwne, że glukoza po 120+.. i białka masz za mało. min 100g jedz. a lepiej ok 150. jeśli już musisz ten chleb to nawal na niego masło. tak aby w plasterkach było a nie tyle co tam na nożu 'zostało'. taki zabieg mocno wypłaszczy ci skok glukozy. i rzadziej będziesz głodny
17 май 24 написано членом: vibo69
|
z tym chlebem to zapomniałem wspomnieć, że kupuje go pewnie rzadziej jak raz na 1-2 miesiące. i poczytaj sobie co to amylopektyna A. tutaj krótki akapit - "Amylopektyna A występująca w pszenicy pobudza apetyt i w związku z tym zjada się jej znacznie więcej i gwałtowniej. Według badań prowadzonych przed Dr. Davisa ludzie, którzy wyeliminowali pszenicę nie mają gwałtownych napadów głodu, przez co spożywają znacznie mniej pokarmów."
17 май 24 написано членом: vibo69
|
o tu masz taki króciutki artykuł szybko podsumowujący cały problem
-----
W tym wpisie omówię kolejny niebezpieczny składnik pszenicy a mianowicie Amylopektynę A, która podwyższa poziom cukru we krwi bardziej niż czekolada.
Poziom cukru we krwi a odchudzanie.
By rozważyć jak amylopektyna A działa na nasze ciało najpierw trzeba zrozumieć jaki jest związek pomiędzy wysokim poziomem cukru a odchudzaniem.
Mówiąc jednym zdaniem: Im wyższym mamy poziom cukru we krwi tym szybciej tyjemy i spowalniamy odchudzanie. Teraz może trochę dłużej niż jednym zdaniem. Każdy spożywany przez nas pokarm powoduje wzrost poziomu cukru we krwi (za sprawą węglowodanów zawartych w posiłku). W zależności od tego jaki jest to węglowodan wzrost ten będzie gwałtowny lub powolny.
Nasz organizm nie lubi, gdy zawartość cukru we krwi jest wysoka, więc ma specjalny mechanizm na pozbywanie się tego cukru. Pozbywa się go w taki sposób, że tworzy nowe komórki tłuszczowe i do nich wysyła ten cukier.
Gdy wzrost cukru we krwi jest gwałtowny organizm równie intensywnie pozbywa się go poprzez tworzenie dużej ilości komórek tłuszczowych. Gdy wzrost cukru we krwi jest niski organizm nie ma potrzeby produkowania dodatkowych komórek tłuszczowych.
Z powyższego wynika jednoznacznie, że im szybciej rośnie poziom cukru we krwi tym organizm tworzy więcej komórek tłuszczowych, bo zniwelować ten niechciany poziom cukru we krwi. Nawet możemy jeść mało, ale gdy jest to niewłaściwe jedzenie, które szybko podnosi poziom cukru we krwi, to nie schudniemy. Dlatego tak ważna jest nie tylko ilość a również jakość przyjmowanych przez nas kalorii.
Amylopektyna A.
Amylopektyna A zawarta jest w pszenicy i jest jej nieodzownym składnikiem. Niestety bardzo złą cechą amylopektyny A jest to, że podnosi ona bardzo intensywnie poziom cukru we krwi. Intensywniej nawet niż spożywanie słodyczy czy napoi gazowanych. Wraz z każdym kęsem kanapki na chlebie pszenicznym nasz poziom cukru skacze w kosmos zmuszając organizm do szybkiej produkcji nowych komórek tłuszczowych. Możemy mieć nawet najcieńsza szyneczkę i warzywa na tej kanapce, ale poprzez zawartość amylopektyny A cały nasz misterny plan dietetyczny jest niweczony.
Podsumowanie pszenicy.
Pszenica w trojaki sposób niszczy nasz organizm. Po pierwsze nie jest to taka pszenica jak 50 lat temu tylko zmodyfikowana genetycznie podróbka bez właściwości odżywczych. Po drugie zawiera ona gluten, który niszczy nasze jelita. Po trzecie zawiera amylopektynę A, która podwyższa gwałtownie poziom cukru we krwi i powoduje produkcję komórek tłuszczowych.
Z powyższych względów jak najbardziej zalecam pozbycie się pszenicy ze swojej diety. Zrobienie takiego kroku zdecydowanie pozwoli szybko schudnąć i zrzucić brzuch. Pozbycie się wytworów z pszenicznej mąki jest pierwszym krokiem, który powinien podjąć każdy odchudzający się.
Najważniejsze to wyeliminowanie białego pieczywa, makaronu i wszelkich słodyczy robionych na bazie pszenicy. Taka drobna zmiana może znacznie przyśpieszyć odchudzanie i polecam ją wszystkim moim klientom i czytelnikom.
Ciemne pieczywo również zawiera pszenicę jednak jej ilość jest mniejsza w porównaniu z białym pieczywem. Ogólnie rzecz ujmując pieczywo znajdujące się w hipermarketach i supermarketach opiera się na masowej produkcji pszenicy. Jeżeli chcemy jeść lepszej jakości pieczywo powinniśmy zaopatrzyć się w nie w lokalnych piekarniach.
17 май 24 написано членом: vibo69
|
Z własnego (a właściwie rodzinnego) doświadczenia dodam też jeden syf, który dają do wielu rzeczy. Również tych "bez cukru" lub light. Maltodekstryna. Nagle zdziwienie dlaczego cukier podskakuje po zjedzeniu samych parówek...
18 май 24 написано членом: siwern
|
maltodekstryna na pewno nie pomaga. zresztą sam słodki smak powoduje sekrecję insuliny i jest to już dobrze zbadane. nawet taka 'abstrakcja' jak myślenie o danym posiłku może to powodować (w kontekście zaraza go zjem)
18 май 24 написано членом: vibo69
|
Zasadniczo nie jadam pieczywa.
A jeżeli już to na pewno nie pszenne. Jeżeli kupię chleb bo mam ochotę na kanapkę to jest to chleb żytni na żytnim zakwasie. I zwykle wygląda to tak, że zjadam parę kawałków a resztę oddaję sąsiadom żeby się nie zepsuł. Czuję się lepiej. Nic nie fermentuje mi w brzuszku.
18 май 24 написано членом: klopsik1
|
Raczkuję w temacie, unikam wielu rzeczy, jestem na etapie tworzenia sobie tabel i jakichkolwiek przepisów - co mogę czego nie i ile to wymienników (węgli). Idealnego bilansu % na koniec dnia nie mam - wiem o tym. Chleb wypiekałem sam z mixu mąki pszennej i żytniej na zakwasie. Teraz trochę kupuję pieczywo sklepowe bo z przewagą żytniej mi nie wyszedł chleb - chyba zakwas nie był na tyle silny by go podnieść. Dziękuję za informacje - zrobię test z tym śniadaniem pojutrze.
21 май 24 написано членом: Humprey2020
|