Joanna Skraburska- Журнал, 15 авг 20

poczytaj o GAPS diet 

Ciekawa sprawa, faktycznie warto spróbować. Dziękuję 😌 

😉👍 

a mi właśnie Pani endokrynolog powiedziała, że wykluczenie glutenu i w ogóle dieta nie pomaga w Hashimoto i napewno to wyczytałam w internecie 🤦😅 

można zgłupieć 

Serio? 😂 No ładnie, a ja tak się staram 🙄 

Tylko KETOZA !!! 

pięknie!!! 

Za ketozę podziękuję 😉 

generalnie przy hashi to obligatoryjnie elimininacja zielonych warzyw na poczatek 

Nie chodzi mi o dietę przy hashi, tylko dietę jako taką, żeby utrzymać wagę zwiększając liczbę kalorii bez efektu jojo. Powrotu nadwagi bardzo się boję, bo przy chorej tarczy tyje się bardzo szybko. Nie mam jeszcze pomysłu, jak tego dokonać. Na pewno MUSZĘ zmienić na zawsze swoją dietę, ale musi to być plan długoterminowy. Będzie ciężko, ale jest tgo możliwe. Do tej pory chudlam i tyłam na przemian, nie chce tak już 🙄 

w jakim celu i z jakiego powodu masz zwiekszac kalorie? kalorie nie sa istotne. istotne jest wysycenie mikroelementami. a jesli ktos ci mowi o zwiekszeniu kalorii to nie wie nic o zywieniu. 

to tak jak bym ci powiedzial ze twoj samochod jest zly bo pali za malo beznzyny 😄 taka sama analogia 

Ja mam tak samo. Tyłam niestety przez tarczycę. Mam torbiele i powiększoną tarczycę. Udało mi się schudnąć. Ważyłam prawie 70 kg! Teraz ważę 56,5 kg. Zaczęłam od końca lutego tego roku. Były wzloty i upadki. Podobno każdemu pasuje 1600 kalorii, kto ma problem z tarczycą. Gdzieś to wyczytałam, ale nie wiem czy to jest prawda. U mnie akurat działa. Najważniejsze jest, żeby się nie załamywać. To najgorsze.  

No i super😉 

https://www.superstyler.pl/sport-i-zdrowie/hashimoto-dieta-przykladowy-jadlospis/ 

nie patrzcie na kalorie a na glod i sytosc. oraz na gestosc odzywcza pozywienia. ja na diecie srednioweglowej tyje na 2000. a na tluszczowej przy 2500-3000 chudne. kalorie nie maja prawie zadnego znaczenia. wazne jest co sie je (makro) i jak czesto (im rzadziej tym lepiej) 

Tłuszcze mają zerowy indeks glikemiczny, dlatego łatwo jest utrzymać wagę jedząc tlusto, nie jesteś przy tym głodny. Niestety ja się źle czuję po tłusty jedzonku 😔 myślę właśnie o tej gęstości odżywczej, mam nawet fajną książkę na ten temat, muszę do niej wrócić 😉 NowaJa dziękuję za link, zaraz zanurzę się w lekturze 😁 

Ograniczyłam węgle z pieczywa, ryżu i kasz radykalnie, ziemniaków nie jem, świetnie czuję się przy diecie niskoglikemicznej. Ale cały czas mam wrażenie, że zbyt mocno przycielam te kalorie 😂 wiem, one są mocno zakorzenione w mojej głowie i ciężko się tego pozbyć 😂 

link juz sprawdzalem. niestety nie warty niczego. same wegle tam. kalorie traktuj jako ciekawostke. ja raz na tydzien moze dwa.. cos sobie wpisze w dziennik zeby sie zorientowac ile mniej wiecej zjadlem. trzymam sie zasad jedzenia rzadko i duzo. jem cos na pograniczu keto i LC. i sylwetke mam taka jak widac na profilowym. obecnie ~11% tluszczu mam. i ten stan 'nieliczenia' juz jakos z rok pewnie trwa. albo i dluzej 😉