extrashot1- Журнал, 19 сен 17

👏👍 Ty leniu, jesteś na LCHF bo Ci się ćwiczyć nie chce. To dieta dla leni. Do d...y taką dieta co działa, lepsza jest taka, na której musisz sobie odmawiać jedzenia a każdy kilogram utraconej masy jest okupiony godzinami na bieżni i odejmowaniem sobie pokarmu od ust. Ty nie wiesz co to jest prawdziwa dieta. To nie ważne, że dziś masz dobre wyniki i lepiej się czujesz, zobaczysz jaką będziesz chora później 😹 

i litrami potu zapomniales dodac 😅 i ze umrze na cholesterol 😅 

Tak , moi ojce chrzestne 😂 😂😂😂😂😂😂 

na węglach też idzie fajnie zrzucicćbalast, a cardio to złoo...  

balast moze tak. ale z tluszczem bedzie ciezej 😅  

Bieżnia .niexxx 

bez przesady , przy zbilansowanej zszedłem do 11%bf i nie było wcale trudno. 

a przez ile czasu to utrzymales? ;) 

Wpierw revers później wszedłem na masę ,wiec siła rzeczy przybyło bf  

to nie dalo sie robic masy bez fatu? ;) 

CLLPL Popłakałam się <3 

CLLPL hahahah padłam :D dobry początek dnia- dzięki! 

Be my guest 😸😹  

:D  

Ile średnio kcal spożywasz na tej diecie? 

kaloryka na low carbie ma niewielkie znaczenie. ja na tluszczach na 3000 nie tylem (a nawet chudlem). a jak jade na weglach to 2000 i juz tyje 

CLLPL na prawdziwej "diecie" juz byłam. Efekt? 42 kg więcej😩😂 . To juz wole na cholesterol umrzeć zamiast "zdrowo" sie odżywiać, być gruba i brać leki na 10 rożnych schorzeń. Miłego dnia😜 

Potwierdzam to co napisał Vibo, można sobie na więcej pozwolić. Ale w moim przypadku adaptacja trwała kilka miesięcy. Nie ograniczając się z jedzeniem lekko waga spadała. Po mocnym obcięciu kcal szybko spadała. Najważniejsze co się je. Im produkty zdrowsze, mniej przetwożone tym lepiej odżywiasz organizm. nie chodzi o kcal ale o minerały, witaminy, mikroelementy, brak chemii itd. Polecam na początek książkę Jonathan Bailor- Mit kalorii. To świetny początek do zdrowego odżywiania ;) W moim dzienniku też gdzieś są fragmenty.😸 

Extrashot✌zwycięstwo jest nasze 😸  

Bimbabimba1 , moje zapotrzebowanie to około 2200 cal. Prowadziłam dziennik, ale to było nudne i obsesyjne. W tym czasie nauczyłam sie co jeść i ile. Tak, jak piszą Panowie, kaloryka ma niewielkie znaczenie. Organizm sam mi mówi kiedy jeść i co. Dobrze sie czuje i coraz lepiej wyglądam. Nie mam spadków energii, napadów głodu, nie ciągnie do słodkiego. Gdybym nie ćwiczyła, to kilogramowo schudłabym więcej. Mięśnie sie wzmocniły to troche ważą. Fat znika 😀.